Urodziłam się 35 lata temu we Wrocławiu, gdy kwitły bzy, wiał „wiatr zmian”, który już rok później przyniósł Polsce Wolność. Może właśnie dlatego moje życie jest pełne intensywnych barw i zapachów, a mnie coś gna do przodu, nie potrafię stać w miejscu i czekać, aż ktoś inny zmieni rzeczywistość wokół mnie. Osiem lat temu zaszła zmiana – z otwartej, europejskiej Polski zaczęliśmy podążać w stronę rządów autorytarnych. Wtedy zaczęłam mówić głośno, że się na to nie zgadzam. Używałam satyry, ironii i lalki Szeregowego Posła. Jeździłam na protesty i współtworzyłam opozycję uliczną. Cztery lata temu znowu się zmieniło – z aktywistki, aktorki i satyryczki postanowiłam zostać polityczką i dzięki Wam w 2019 roku zostałam posłanką na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie reprezentuję okręg 19 (Warszawa). Jestem członkinią dwóch Komisji: Ochrony Środowiska oraz Łaczności z Polakami za Granicą. Szłam do Sejmu, by patrzeć władzy na ręce, by informować na bieżąco o złu, które się tam dzieje. Przez te 4 lata na Wiejskiej zadawałam sobie jedno, najważniejsze pytanie: „Jak Was, wyborców i wyborczyń, którzy, pomimo fali hejtu, mi zaufali, nie zawieść?” Każda moja aktywność w Sejmie: na mównicy, podczas głosowań lub gdy w milczeniu protestowałam z transparentem, bo debata była ograniczana – wszystko to było próbą odpowiedzi na to właśnie pytanie. Także poza Sejmem – podczas protestów na ulicy, interwencji na komisariatach, w biurze przy granicy, do którego władza bezprawnie postanowiła nas nie wpuszczać, ale też w biurze warszawskim, gdzie wraz z moim cudownym zespołem, udzielaliśmy schronienia osobom chodzącym na marsze, jak i uchodźcom uciekającym ze swojego kraju przed wojną i terrorem. ➡️Dziś też jest szansa na wielką zmianę i głęboko wierzę, że w przyszłym Sejmie nie będę musiała tak patrzeć rządowi na ręce, bo wybierzemy nowy, demokratyczny i proeuropejski rząd, a ja wraz z Zielonymi będę mogła wprowadzać w życie swoje postulaty Posprzątania po Pisie, Świeckiego Państwa, wprowadzenia pełni Praw Kobiet i Zielonej Polski – Już Czas!