Kiedy w 2017 roku, po szesnastu latach pracy na kierowniczych stanowiskach w dużych międzynarodowych firmach, Urszula Zielińska wróciła z Wielkiej Brytanii do Polski, jej znajomi pukali się głowę. “Akurat teraz? Za PiS-u? Po co?” – słyszała.
Mimo to Zielińska postanowiła porzucić wygodne życie ekspatki najpierw po to, by bronić Puszczy Białowieskiej przed szaleńczą polityką ministra Jana Szyszki, a w kolejnych latach bronić Polek przed okrutnymi zmianami prawa wprowadzającymi faktyczny zakaz aborcji.
W 2019 roku uliczne protesty, leśne blokady i pisanie petycji Zielińska zamieniła na pracę w Sejmie. Tu, jako posłanka Zielonych w klubie Koalicji Obywatelskiej od 4 lat składa projekty ustaw, interweniuje, kontroluje, zadaje niewygodne pytania ministrom. Podczas stanu wyjątkowego na granicy Polski z Białorusią, razem z posłanką Jachirą otworzyła biuro poselskie w Białowieży po to, aby wspierać mieszkańców i aktywistów humanitarnych w czasie kryzysu. Od 2022 jest współprzewodnicząca partii Zielonych.
Urszula Zielińska to tytanka pracy, która nigdy nie odmawia pomocy osobom czy zwierzętom w potrzebie. Ukończyła zarządzanie i marketing w Akademii im. Leona Koźmińskiego w Warszawie. Mieszkała i pracowała m.in. w Niemczech i Wielkiej Brytanii. W Sejmie IX Kadencji zasiada w komisjach: ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, której jest wiceprzewodniczącą. Praca posłanki niemal jej nie zmieniła. Nadal spotkać ją można na Strajkach Klimatycznych, na komisariatach policji podczas interwencji w obronie bezprawnie przetrzymywanych protestujących czy na granicy z Ukrainą gdzie jak mówi “spełnia swój obywatelski obowiązek.” Jako posłanka ma na koncie ponad 800 interwencji, interpelacji i wystąpień w sprawach ważnych dla ludzi. Na co dzień mieszka w Warszawie. W wolnych chwilach biega i jeździ rowerem.